Nieuchronnie nadciąga terminowa rewolucja

Coraz mniej czasu zostało pracodawcom na przygotowanie się do zmian przy zatrudnianiu na czas określony. Za niecały miesiąc, od 22 lutego, umowy terminowe zaczną podlegać wielu ograniczeniom. Pod nowy reżim trafią też kontrakty obecnie realizowane, których termin zakończenia wypadnie po tej dacie. To wydaje się teraz największym problemem dla przedsiębiorców. Uzgodnienie w trakcie trwania czasowej umowy, że będzie trwała dłużej, niż ustalono pierwotnie, będzie potraktowane jak zawarcie nowej umowy na czas określony, od dnia następującego po dniu, w którym początkowo miało nastąpić jej rozwiązanie — wyjaśnia radca prawny Jolanta Zarzecka-Sawicka z Departamentu Prawa Pracy kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz.Obiektywne przyczyny są klauzulą generalną, zostawiającą duży luz interpretacyjny, co może skłonić pracowników do wstępowania na drogę sądową. Ponadto, pracodawca jest zobowiązany zawiadomić inspekcję pracy, w formie pisemnej lub elektronicznej, o zawarciu dłuższej umowy o pracę wraz ze wskazaniem przyczyn zawarcia takiej umowy. Będzie miał na to 5 dni roboczych od jej zawarcia. Nie wiadomo tylko, czy zwykły e-mail wystarczy — zwraca uwagę Jolanta Zarzecka-Sawicka.(...)

Specjalizacja:
Źródło
Puls Biznesu