Zaległa składka w ZUS zapłacona przez pracodawcę bez PIT pracownika

Z WOKANDY Zaległa składka na ubezpieczenie społeczne w części należnej od ubezpieczonego, zapłacona przez pracodawcę, nie jest dla pracownika przychodem.

Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z 20 grudnia 2016 r. (I SA/Wr 1092/16).

Stan faktyczny

Spółka prowadzi działalność i zatrudnia pracowników na umowy o pracę oraz inne umowy, np. zlecenia. W związku z tym jako płatnik pobiera zaliczki na PIT od świadczeń wypłacanych ubezpieczonym. Firma ustala podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne osób zatrudnionych. Zdarza się jednak nieprawidłowe ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne zarówno z powodów zawinionych przez płatnika, jak i przez ubezpieczonych. W takim przypadku dochodzi do ustalenia wyższej podstawy opodatkowania PIT, która jest podstawą odprowadzania zaliczek przez spółkę. Niższa składka na ubezpieczenie społeczne skutkuje wyższą podstawą opodatkowania i wyższym PIT. Firma podkreśliła, że każdorazowe ujawnienie niedopłaty składek skutkuje obowiązkiem rozliczenia ich z ZUS zarówno w części opłacanej przez nią jako płatnika, jak i tej, do której sfinansowania zobowiązany był ubezpieczony.

Spółka podkreśliła, że nie będzie dochodzić zwrotu kwot zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne w części należnej od ubezpieczonych. Zapytała jednak czy wartość zaległej składki na ubezpieczenie społeczne (część ubezpieczonego) odprowadzonej przez nią w celu wywiązania się z obowiązków płatnika stanowi dla pracowników dochód podlegający opodatkowaniu PIT. W konsekwencji, czy spółka powinna pobrać od nich zaliczki na PIT.

Sama uważała, że takie kwoty nie podlegają opodatkowaniu. Odprowadzenie zaległej składki jest bowiem realizacją obowiązku publicznoprawnego spółki. Pracownicy nie otrzymają ani środków finansowych, ani praw majątkowych, które powiększą ich majątek. Nie otrzymają również nieodpłatnych świadczeń od spółki. Odprowadzenie składek skutkuje transferem środków do ZUS, a nie na rzecz pracowników. Ponadto, w ocenie firmy, składki na ubezpieczenie społeczne w części pracowniczej są wyłączone z opodatkowania, ponieważ podlegają odliczeniu od podstawy opodatkowania.

Innego zdania był jednak fiskus. Uznał, że zapłacenie ze środków płatnika kwoty składek na ubezpieczenie społeczne w części, w której powinny być pokryte z dochodu osoby fizycznej, skutkuje powstaniem przychodu po stronie pracowników.

Rozstrzygnięcie

Sąd administracyjny we Wrocławiu przyznał rację spółce i przypomniał, że przychodami są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. O zaliczeniu danego przysporzenia majątkowego do przychodów danej osoby decyduje jego definitywny charakter w tym sensie, że w sposób ostateczny faktycznie powiększa ono aktywa podatnika, którymi może on rozporządzać. Aby świadczenia w naturze i inne nieodpłatne świadczenia stanowiły przychód podatkowy, muszą być otrzymane przez podatnika, a nie tylko postawione do jego dyspozycji, jak w przypadku pieniędzy i wartości pieniężnych.

Płatnik, który uiszcza obecnie zaległe składki w części należnej od pracownika, nie dokonuje żadnego przysporzenia majątkowego zwiększającego majątek pracowników. Pracownicy zaś nie otrzymują od płatnika nieodpłatnych świadczeń. Składki ubezpieczeniowe zapłacone przez płatnika umożliwią im dopiero w przyszłości uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Z orzecznictwa wynika, że wykonania zaległego zobowiązania przez płatnika, w zakresie obliczenia, potrącenia z dochodu ubezpieczonego oraz odprowadzania składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, nie można utożsamiać z wykonaniem obowiązku za kogoś innego, tj. za byłego pracownika. Fakt późniejszego wpłacenia składek (późniejszego wywiązania się z obowiązku prawnego) nie zmienia ich charakteru prawnego, nawet jeżeli w dacie wypłaty nie wiąże spółki z pracownikiem stosunek zatrudnienia. Są to nadal składki na ubezpieczenie społeczne odliczane od podstawy opodatkowania PIT.

Właściwe przepisy regulujące zasady uiszczania składek na ubezpieczenie społeczne nie przewidują możliwości przeniesienia odpowiedzialności płatnika składek na ubezpieczenie społeczne za nienależyte wywiązywanie się z nałożonych na niego obowiązków na osoby ubezpieczone. W związku z tym, w ocenie WSA, zbyt późna wpłata składek nie może być w żadnym razie uznana za świadczenie wykonane „za ubezpieczonego”.

Składki zapłacone przez skarżącą nie mogą być także utożsamiane z otrzymanymi lub postawionymi do dyspozycji pieniędzmi czy świadczeniami w naturze. Nie stanowią także nieodpłatnych świadczeń otrzymanych przez ubezpieczonych.

ZDANIEM EKSPERTA

Marta Ignasiak doradca podatkowy z kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz

Stanowisko przedstawione przez sąd jest bardzo korzystne dla pracowników i wygodne dla ich niefrasobliwych pracodawców. Zupełnie inna jest sytuacja płatnika zobowiązanego do zapłaty składek, który wcześniej co prawda potrącił składki z wynagrodzenia należnego pracownikowi, ale ostatecznie ich nie opłacił, natomiast inna płatnika, który w ogóle nie potrącił składek ZUS od określonej kategorii przychodów, mimo że był do tego zobowiązany, przez co potencjalnie dokonał wypłaty pracownikowi wynagrodzenia w kwocie wyższej niż formalnie należna. W niektórych przypadkach – zwłaszcza obejmujących kategorie podlegające zróżnicowanemu traktowaniu w zakresie opodatkowania i oskładkowania, będzie tu można mówić o wzbogaceniu pracownika. Wzbogacenie to polegałoby na uniknięciu wydatków, do których poniesienia pracownik był zobowiązany w związku z uzyskaniem przychodu, w tym w szczególności na uniknięciu konieczności zwrotu nadpłaconego wynagrodzenia na rzecz pracodawcy (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2013 r., III PZP 6/13 potwierdzającą prawo pracodawcy do domagania się takiego zwrotu w dłuższym okresie). Jak jednak wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych, z systemowego punktu widzenia takie „wzbogacenie” nie powinno być przedmiotem opodatkowania m.in. z uwagi na art. 26 ust. 1 ustawy o PIT pozwalający na odliczenie od podstawy opodatkowania składek ZUS potrąconych w roku podatkowym ze środków podatnika. Zdaniem sądu, uregulowanie to miałoby się rozciągać także na składki zaległe, które nie zostały nigdy potrącone z wynagrodzenia pracownika z powodu uchybień płatnika, a których potrącenie we właściwym momencie musiałoby obniżyć wysokość należnej zaliczki na podatek dochodowy. Sądy nie wprowadziły przy tym wymogu dokonywania takich wyliczeń w celu porównania wysokości wynagrodzeń do wypłaty, przyjmując, że wartość zaległej składki ZUS w części finansowanej przez pracownika nie będzie przychodem osoby ubezpieczonej.

Opracowanie: Aleksandra Tarka

Specjalizacja:
Źródło
Rzeczpospolita