Optymalizacja w rajach odbije się czkawką. Spory dotyczące opodatkowania zagranicznych spółek kontrolowanych musiał w UE rozstrzygać unijny trybunał. W Polsce może być podobnie. – opinia Mariusza Aleksandrowicza

Projektowane zmiany  ustawowe dotyczące opodatkowania dochodów zagranicznych spółek kontrolowanych (controlled foreign company – CFC) wpisują się w ogólnoświatowy trend dotyczący wprowadzania regulacji zapobiegających unikaniu opodatkowania dochodów.
W Polsce ocena tych zmian powinna uwzględniać prawo europejskie oraz konstytucyjne wymogi stawiane przepisom podatkowym. Jeżeli chodzi o prawo unijne, to podstawowe znaczenie w tym zakresie ma wyrok ETS w sprawie Cadbury Schweppes plc (C-196/04).

W wyroku tym Trybunał uznał, że przepisy traktatowe sprzeciwiają się uwzględnianiu w podstawie opodatkowania spółki będącej rezydentem z siedzibą w państwie członkowskim dochodu osiągniętego przez kontrolowaną spółkę zagraniczną w innym państwie członkowskim, jeżeli dochód ten podlega tam niższemu poziomowi opodatkowania niż stosowany w pierwszym państwie, chyba że takie uwzględnienie dotyczy jedynie czysto sztucznych struktur, których celem jest uniknięcie należnego podatku krajowego.

Należy zatem zaniechać stosowania takiej formy opodatkowania, jeżeli okaże się, na podstawie elementów obiektywnych i możliwych do sprawdzenia przez osoby trzecie, że niezależnie od istnienia motywów natury podatkowej, rzeczona spółka kontrolowana rzeczywiście ma siedzibę w przyjmującym państwie członkowskim i faktycznie wykonuje tam działalność gospodarczą. Wyrok ten był podstawą dla wydania rezolucji Rady z dnia 8 czerwca 2010 r. w sprawie koordynacji zasad dotyczących kontrolowanych przedsiębiorstw zagranicznych i niedostatecznej kapitalizacji w Unii Europejskiej, w której sformułowano wymogi, jakie powinno spełniać ustawodawstwo krajowe dotyczące opodatkowania zagranicznych spółek kontrolowanych. Rezolucja ta także wskazuje na brak możliwości zastosowania tych rozwiązań w przypadku, gdy zagraniczna spółka kontrolowana prowadzi rzeczywistą działalności gospodarczą w innym państwie Unii.

Projektowane przepisy uwzględniają te wymogi i także odwołują się do pojęcia rzeczywistej działalności gospodarczej jako przesłanki wyłączenia stosowania tej regulacji w przypadku spółek podlegających opodatkowaniu od całości swoich dochodów w państwie członkowskim Unii Europejskiej lub na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Pojęcie to nie jest bliżej definiowane i w tym zakresie konieczne będzie odwoływanie się do orzecznictwa ETS, głównie w sprawie Cadbury Schweppes. Regulacja podatkowa powinna jednak pozostawać w zgodzie nie tylko prawem Unii Europejskiej  ale także Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Z punktu widzenia konstytucyjnego projektowana regulacja budzi wątpliwości, tak jak  inna regulacja zmierzające do ograniczenia unikania opodatkowania- klauzula obejścia prawa, która w przeszłości  była już przedmiotem negatywnej oceny w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Przyjęte w projekcie rozwiązanie polegające na opodatkowaniu u polskiego podatnika dochodu osiągniętego przez inny podmiot budzi wątpliwości z punktu widzenia konstrukcyjnego,  czyli relacji między podmiotem podlegającym opodatkowaniu a przedmiotem opodatkowania.

Zgodnie z art. 217 Konstytucji zarówno podmiot, jak i przedmiot opodatkowania musi być określony ustawowo. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego sądu Administracyjnego odwołującym się do art.217 i art.2 Konstytucji te  elementy podatku  powinny być w akcie rangi ustawowej w sposób bardzo precyzyjny, przejrzysty i jasny uregulowane. W projektowanych zmianach ta relacja między podmiotem podlegającym opodatkowaniu a przedmiotem opodatkowania jest określona bardzo szeroko .Jej dookreślenie w relacjach wewnątrz Unii Europejskiej poprzez wyłączenie  jej stosowania w przypadku prowadzenia przez zagraniczną spółkę kontrolowaną rzeczywistej działalności gospodarczej także budzi wątpliwości gdyż nie jest to rozwiązanie zapewniające precyzyjność, przejrzystość i jasność regulacji.

Cały artykuł można przeczytać Tutaj

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Specialisation:
Source
Dziennik Gazeta Prawna – Prawo