Zmiana wartości środka trwałego i opodatkowanie świadczeń pracowniczych

Marta Ignasiak

Doradca podatkowy w kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz

Świadczenie urlopowe z PIT

Wypłacamy pracownikom świadczenia urlopowe zgodnie z art. 3 ust. 3 . Czy są one objęte ulgą, jaką od 22 sierpnia 2009 r. wprowadza (w art. 21 ust.1 pkt 67)?

Niestety, wypłacane przez pracodawcę świadczenia urlopowe co do zasady nie będą zwolnione z podatku dochodowego.
Zgodnie ze wskazanym przez czytelnika przepisem od 22 sierpnia 2009 r. poszerzony został katalog zwolnień z PIT dla świadczeń finansowanych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (zfśs) i funduszy związków zawodowych.
Na skutek tych zmian zwolnienie z opodatkowania dotyczy nie tylko otrzymywanych przez pracowników świadczeń rzeczowych w całości sfinansowanych z zfśs lub funduszu związków zawodowych, lecz również świadczeń pieniężnych wypłacanych ze środków tych funduszy, które zostaną wydatkowane na cele działalności socjalnej. Niemniej jednak, tak jak dotychczas, zwolnienie dotyczyć może jedynie świadczeń bezpośrednio sfinansowanych ze środków zgromadzonych na odrębnych rachunkach tych funduszy.
Powołany przez czytelnika art. 3 ust. 3 ustawy o zfśs dotyczy wyłącznie pracodawców, którzy na 1 stycznia danego roku zatrudniają mniej niż 20 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty. Pracodawcy tacy mogą tworzyć zfśs lub mogą wypłacać pracownikom świadczenia urlopowe, ale wysokość świadczenia urlopowego nie może przekroczyć wysokości odpisu podstawowego na zfśs.
Z tego wynika, że pracodawcy, którzy na podstawie art. 3 ust. 3 ustawy o zfśs zdecydują się na wypłacanie świadczeń urlopowych, nie będą faktycznie ich finansowali ze środków zfśs, lecz ze środków bieżących. W tej sytuacji nie można mówić o spełnieniu warunków z art. 21 ust. 1 pkt 67 ustawy o PIT.
Podsumowując, jeśli świadczenia urlopowe nie zostaną sfinansowane z zfśs lub funduszu związków zawodowych, będą podlegały PIT.
Amortyzacja auta od zaniżonej wartości
W 2007 r. rozpocząłem amortyzację używanego auta. Jako wartość początkową przyjąłem wartość z polisy ubezpieczeniowej AC. Teraz pojawiają się interpretacje urzędów skarbowych, że można przyjąć wartość samochodu z faktury, a nie wartość rynkową czy z polisy, nawet gdy do zakupu doszło klika lat przed wciągnięciem auta do ewidencji. Przez ponad dwa lata amortyzowałem więc pojazd po zaniżonej stawce.
Czy można to jakoś skorygować i za jaki okres wstecz, jeśli niedawno odnalazłem zaginioną fakturę zakupu auta z wyższą ceną niż ta będąca podstawą amortyzacji?
Z pytania wynika, że czytelnik jest zainteresowany zmianą wartości początkowej środka trwałego. Zgodnie z art. 22 ust. 8 kosztem mogą być jedynie odpisy amortyzacyjne dokonywane zgodnie z art. 22a 22o tej ustawy, zatem czytelnik powinien był przyjąć cenę nabycia pojazdu jako jego wartość początkową (art. 22g).
Jeśli nie można ustalić ceny nabycia, za wartość początkową środka nabytego przed dniem założenia ewidencji można przyjąć wartość ustaloną według wyceny podatnika (art. 22g ust. 8), tzn. może ona odpowiadać wartości rynkowej lub wartości z polisy ubezpieczeniowej. Z tego wynika, że wartość początkowa pojazdu niekoniecznie została ustalona błędnie przez czytelnika, zatem może ona w ogóle nie wymagać skorygowania.
To, czy odpisy amortyzacyjne były prawidłowo naliczane, zależy faktycznie od tego, czy na moment wprowadzania auta do ewidencji możliwe było ustalenie ceny jego nabycia. Wydaje się, że ustawodawca mówi tu o możliwości subiektywnej, uzależnionej od wiedzy i dokumentów posiadanych przez podatnika, gdyż obiektywnie rzecz biorąc, jeżeli cena nabycia istniała, to zawsze można ją ustalić.
Jeżeli zatem czytelnik nie mógł ustalić ceny na dzień wprowadzenia pojazdu do ewidencji z powodu braku faktury, bo zaginęła, trudno mówić o pomyłce w ustaleniu podstawy naliczania amortyzacji. Ewentualna korekta może zatem zostać zakwestionowana.
Czytelnik może jednak twierdzić, że art. 22g ust. 8 ustawy o PIT nie ma do niego zastosowania, gdyż posiadał fakturę i był w stanie na jej podstawie ustalić cenę nabycia samochodu. Jako że wyliczenie wysokości odpisów amortyzacyjnych doprowadziło do zawyżenia dochodu do opodatkowania (ewentualnie zaniżenia straty), czytelnik zmuszony będzie do korekty zeznań podatkowych za wszystkie lata, w których dokonywał odpisów.
Obowiązujące przepisy nie określają jednoznacznie, w którym momencie wygasa uprawnienie do skorygowania deklaracji. Z treści art. 81b ordynacji podatkowej wynika jedynie, że prawo do korekty ulega zawieszeniu na czas trwania postępowania podatkowego lub kontroli podatkowej. Warto jednak przypomnieć wyrok WSA w Kielcach z 30 lipca 2009 r. (I SA/ KE 177/09), w którym sąd potwierdził, że korekta jest możliwa przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, o którym mowa w art. 70 , i że korekta zeznań podatkowych za lata, w których podatnik wykazał stratę, nie jest ograniczona terminem (nie można mówić o przedawnieniu zobowiązania podatkowego).
To oznacza, że korektę zeznań podatkowych za lata, w których wystąpił dochód do opodatkowania (powstało zobowiązanie podatkowe), czytelnik może sporządzić w ciągu pięciu lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.
A więc w wypadku zobowiązań za 2007 i 2008 rok prawo do korekty wygaśnie odpowiednio dopiero z końcem 2013 i 2014 roku.
Kto wnosi Wpłaty na fundusz promocji
Jestem skarbnikiem i księgową w kole łowieckim. Kupujemy kukurydzę, ziemniaki, jabłka i buraki od rolników ryczałtowych. Nie jesteśmy przedsiębiorstwem przetwarzającym ani skupującym do dalszej odsprzedaży. Produkty te są przez nas wykorzystywane w celach hodowlanych, wywozimy je do lasu i sadzimy na tzw. pasach zaporowych. W ten sposób zmuszamy zwierzynę łowną do penetracji w lesie, zapobiegając powstawaniu szkód w uprawach rolnych.

Czy w takiej sytuacji od 1 lipca tego roku również ciąży na nas obowiązek pobierania i odprowadzania na konto określonego funduszu promocji produktów rolno-spożywczych wpłaty w wysokości 0,1 proc. wartości netto zakupionego towaru?

Zgodnie z obowiązek naliczania i pobierania od producentów rolnych wpłat na wspieranie badań i promocji określonych grup produktów rolnych powstanie jedynie w przypadku nabycia określonych w ustawie produktów przez określone w ustawie podmioty.
Gdy chodzi o zakup kukurydzy, ziemniaków, jabłek czy buraków, należałoby się zastanowić, czy nie powstanie obowiązek wniesienia wpłaty na Fundusz Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych bądź na Fundusz Promocji Owoców i Warzyw. Zgodnie z art. 10 ust. 6 i 7 przywołanej ustawy do naliczania i pobierania wpłat od producentów rolnych oraz ich przekazywania do właściwego funduszu promocji zobowiązani są przedsiębiorcy:
- prowadzący działalność gospodarczą w zakresie przetwórstwa na cele konsumpcyjne zbóż, takich jak: pszenica, żyto, jęczmień, kukurydza, owies i gryka,
- będący podatnikami podatku od towarów i usług w rozumieniu , którzy:
skupują owoce lub warzywa od rolników ryczałtowych w celu ich przetworzenia lub odprzedaży,
wytwarzają owoce i warzywa.
Z brzmienia wskazanych przepisów wynika zatem, że działalność prowadzona przez koło łowieckie, w którym pracuje czytelniczka, nie została nimi objęta. W konsekwencji koło nie będzie obciążone wpłatami na odpowiednie fundusze promocji.

Specjalizacja:
Źródło
Rzeczpospolita