Jednym z ważniejszych elementów, który wpływa na atrakcyjność obligacji, jest ich zabezpieczenie. Najczęściej będzie to zastaw rejestrowy i hipotekaOstatnio większym zainteresowaniem cieszą się obligacje, które - mimo trudności finansowych kilku ich emitentów, nadszarpujących zaufanie rynków finansowych - pozostają główną alternatywą kredytu bankowego jako instrumentu pozyskiwania kapitału. Emitenci muszą brać pod uwagę, że emisja obligacji to też określone zobowiązania - nie tylko finansowe - których niewykonanie może ściągnąć na nich przykre konsekwencje, z odpowiedzialnością karną na czele.Idą w światUwaga! Pamiętać też trzeba, że obligacje raz wyemitowane co do zasady "idą w świat i emitent nie będzie miał możliwości wpływania na zmianę zobowiązań z nich wynikających. Warto więc dobrze przemyśleć emisję i proponowane inwestorom warunki.Nie każdy może być emitentem - i nie jest to uzależnione od możliwości finansowych, ale od formy prawnej.Kto ma szansęCo do zasady (poza Skarbem Państwa i samorządami) emitentami mogą być osoby prawne prowadzące działalność gospodarczą, czyli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjne a także spółki komandytowo-akcyjne oraz spółdzielnie, przedsiębiorstwa państwowe i niektóre fundusze inwestycyjne.Emitentami nie będą zatem mogły zostać osoby fizyczne ani też spółki jawne, partnerskie czy komandytowe. Emitentami obligacji nie mogą być również (generalnie) podmioty nieprowadzące działalności gospodarczej, na przykład fundacje.Są pewne ograniczeniaMożliwość bycia emitentem nie wyklucza dalszych ograniczeń "emisyjnych. Nie muszą to być ograniczenia związane z emitentem. Mogą one dotyczyć na przykład maksymalnego poziomu emisji (emisja obligacji przez fundusz inwestycyjny zamknięty nie może przekraczać 15 proc. jego aktywów netto) czy też konieczności uzyskania uchwał organów emitenta (brak stosownej zgody może powodować nieważność danej czynności lub odpowiedzialność osób zarządzających emitenta) lub dostępności danych wymaganych do przedstawienia ich inwestorom, takich jak wartość zobowiązań emitenta na koniec kwartału poprzedzającego emisję (tj. sporządzone na dzień bilansowy przypadający nie później niż 15 miesięcy przed dniem emisji) lub aktualności sprawozdania finansowego emitenta. Tak więc wszystkie te elementy też muszą być brane pod uwagę w harmonogramie emisji.Trzeba również uwzględniać ograniczenia związane z potencjalnym nabywcą (ograniczenia inwestycyjne OFE) czy też ograniczenia wynikające z wcześniej zawartych przez emitenta umów, które mogą uzależniać zaciąganie przez emitenta kolejnych zobowiązań od uzyskania uprzedniej zgody (lub poinformowania) kontrahentów. W skrajnych przypadkach brak takiej zgody może prowadzić do wypowiedzenia umowy na przykład kredytu bankowego czy leasingu.Jakie zabezpieczenieJednym z ważniejszych elementów, który wpływa na atrakcyjność obligacji, jest ich zabezpieczenie - co jest aktualne zwłaszcza w obecnym otoczeniu rynkowym. Najczęściej spotykanym sposobem zabezpieczenia są zastaw rejestrowy i hipoteka.Najważniejszą rzeczą przy emisji obligacji zabezpieczonych jest to, że nie mogą one być wydane obligatariuszom przed ustanowieniem zabezpieczenia określonego w dokumencie obligacji. W przypadku emisji obligacji niemających formy dokumentu obligacja powstanie dopiero w momencie zapisania jej w ewidencji, a zatem przez wydanie takiej obligacji rozumie się zapisanie jej w ewidencji.Wycena biegłego powinna zostać załączona do dokumentu ofertowegoUwaga! Ewidencję taką może prowadzić jedynie Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, firma inwestycyjna lub bank, co powoduje, iż konieczne jest zaangażowanie do procesu emisji jednego z tych podmiotów. Ponieważ obligacje takie nie mają formy materialnej, a zatem te elementy, które normalnie powinny być zawarte w dokumencie obligacji, muszą znaleźć się w warunkach emisji, które określają wzajemne prawa i obowiązki emitenta oraz obligatariusza.Biegły wyceniWracając do zabezpieczeń - jeżeli zabezpieczeniem jest zastaw lub hipoteka, to przedmiot zabezpieczenia powinien być poddany wycenie przez uprawnionego biegłego, a sama wycena powinna zostać załączona do dokumentu ofertowego. Teoretycznie, do czasu ustanowienia wszystkich przewidzianych w warunkach emisji zabezpieczeń emitent mógłby wykonywać inne czynności związane z oferowaniem i dokonywaniem przydziału obligacji. Wpraktyce jednak oczekiwaniem inwestorów obligacji emitowanych jako zabezpieczone jest, by zabezpieczenia ustanowione były już w momencie podejmowania przez nich decyzji inwestycyjnej. Również dzień emisji nie jest uzależniony od ustanowienia zabezpieczeń. Dniem emisji może być np. dzień, w którym emitent dokona przydziału obligacji, lub zgodnie z popularną konwencją dzień, w którym została zapłacona na rzecz emitenta cena emisyjna. Samo wydanie obligacji może jednak zostać dokonane dopiero po ustanowieniu zabezpieczeń.Niektóre czynności, na przykład wycena przedmiotu hipoteki czy zastawu, muszą być dokonane przed rozpoczęciem emisji. Trzeba mieć tylko na uwadze, że pomiędzy rozpoczęciem czynności emisyjnych a datą ustanowienia zabezpieczenia i wydania obligacji może upłynąć trochę czasu, a ten jest ograniczony ustawą o obligacjach (np. między złożeniem ostatniej propozycji nabycia a dokonaniem przydziału nie może upłynąć więcej niż 6 tygodni). Z tego powodu w praktyce obligacje zabezpieczone są często emitowane już po dokonaniu wpisów w księgach wieczystych i rejestrze zastawów i dokonaniu ich wyceny.Sprzedaż obligacjiSprzedaż obligacji odbywa się generalnie na dwa sposoby - w ofercie prywatnej lub publicznej. Podstawowa różnica między tymi trybami to liczba adresatów, do których kierowana jest oferta nabycia - w przypadku oferty prywatnej nie może przekroczyć 99. Jeżeli adresatów będzie co najmniej 100 lub oferta będzie kierowana do nieokreślonego adresata, to mamy do czynienia z ofertą publiczną. I tutaj uwaga: najpierw wybiera się tryb przeprowadzenia emisji i następnie przeprowadza emisję, a nie na odwrót. Nie można wskazać, który z powyższych sposobów emisji jest lepszy. Odpowiedź będzie w każdym przypadku uzależniona od sytuacji emitenta oraz rodzaju oferowanych przez niego obligacji.Oferta prywatna, w swej "najprostszej postaci, sprowadza się do sporządzenia dokumentu obligacji oraz propozycji nabycia. Jednak, aby dokumenty te mogły uzyskać status obligacji czy też propozycji nabycia, muszą zawierać elementy, określone przez ustawę o obligacjach. Emitent powinien również mieć na uwadze terminy ustalone przez tę ustawę na dokonanie określonych czynności emisyjnych.W przypadku emisji prywatnej emitent może również zdecydować, że obligacje będą miały charakter imienny i wówczas wprowadzić ograniczenia w ich późniejszym obrocie; krok ten jednak zdecydowanie utrudni znalezienie inwestorów. W przypadku emisji prywatnej nie ma również teoretycznie obowiązku korzystania z pośrednictwa firm inwestycyjnych (domów maklerskich), co wpływałoby na koszty emisji .Węższe grono nabywcówMinusem oferty prywatnej organizowanej przez samego emitenta byłoby węższe grono potencjalnych nabywców, dlatego również do ofert prywatnych zatrudnia się banki lub domy maklerskie, których zadaniem jest wówczas pomoc w pozyskaniu inwestorów.Nadmienić należy, iż przeprowadzenie emisji prywatnej absolutnie nie wyklucza możliwości późniejszego wprowadzenia obligacji na rynek zorganizowany (w Polsce na rynek obligacji Catalyst), z tym zastrzeżeniem, iż przedmiotem obrotu na Catalyst mogą być wyłącznie obligacje na okaziciela.Jeżeli emitent postanowi po przeprowadzeniu emisji prywatnej wprowadzić obligacje na Catalyst, to sekwencja zdarzeń powinna przebiegać w sposób następujący: wniosek o dematerializację obligacji w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (o ile wcześniej nie powierzono KDPW prowadzenia ewidencji), po dematerializacji w KDPW złożenie wniosku o wprowadzenie obligacji na Catalyst do organizatora rynku Catalyst.W zależności od rynku, którego będzie dotyczył wniosek, jego adresatem będzie albo Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie SA albo BondSpot SA).Zaletą emisji publicznej jest natomiast większa liczba potencjalnych inwestorów, których nie trzeba "samemu szukać. Jest to okupione koniecznością sprostania licznym wymogom określonym ustawą o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych.Podstawą przeprowadzenia emisji publicznej jest publiczny dokument informacyjny (prospekt emisyjny, memorandum informacyjne), który został zaakceptowany przez Komisję Nadzoru Finansowego.Emisja publiczna musi być też dokonywana za pośrednictwem firmy inwestycyjnej. I wreszcie z emisją publiczną (lub wprowadzeniem obligacji do tego obrotu po emisji) wiążą się obowiązki informacyjne wobec obligatariuszy, takie jak raporty bieżące i okresowe, oraz organów nadzoru.Komentuje Tomasz Salak, radca prawny z Kancelarii FKA Furtek Komosa AleksandrowiczNa ułatwienie korzystania z obligacji jako sposobu finansowania przedsięwzięć powinny wpłynąć przygotowywane obecnie zmiany w ustawie o obligacjach (projekt ten znajduje się jednak na wczesnym etapie prac legislacyjnych).Dzięki proponowanym rozwiązaniom (z których wymienić należy choćby dotyczące zgromadzenia obligatariuszy czy też obligacji wieczystych i podporządkowanych) obligacje staną się instrumentem bardziej elastycznym zarówno dla emitentów, jak też dla inwestorów.Co prawda zakres zmian mógłby być szerszy, np. poprzez rozszerzenie zakresu administrowania zabezpieczeniami obligacji. Obecnie tylko zastaw rejestrowy i hipoteka są z mocy ustawy dostosowane do ustanawiania ich na rzecz administratora jako zabezpieczenia wierzytelności, bez imiennego oznaczenia obligatariuszy, co utrudnia korzystanie z innych form zabezpieczeń popularnych np. poręczenia osoby trzeciej w stosunku do emitenta. źródło: Rzeczpospolita
Specjalizacja:
Źródło
Rzeczpospolita