Gmina będzie sprawdzać także prywatne posesje - komentarz Katarzyny Nodzykowskiej

O trzeci wariant przejęcia obowiązków odbierania odpadów komunalnych wzbogaciła się najnowsza wersja założeń ustawy o porządku i czystości w gminach.
Ostatni pomysł zakłada, że wszystkie gminy z mocy ustawy będą musiały przejąć obowiązki odbierania śmieci od mieszkańców. Rada gminy mogłaby zdecydować w uchwale tylko o tym, czy obowiązkowymi regulacjami obejmie wyłącznie mieszkańców czy także prowadzących w jej granicach działalność gospodarczą.
Pierwszy, znany już wcześniej wariant, zgodny z preferencjami Ministerstwa Środowiska, przyjmuje, że gmina podejmie uchwałę, czy przejąć takie obowiązki. Jeśli tak się stanie, samorząd będzie pobierał opłatę za odbieranie, transport, zbieranie i recykling śmieci. Jeżeli samorząd nie zdecyduje się na taki krok, to firmy zbierające resztki od mieszkańców będą musiały się dokładnie rozliczyć z osiągniętego odzysku oraz redukcji ilości śmieci biodegradowalnych wywożonych na składowiska.
Kolejny wariant, preferowany dotychczas przez resorty finansów, administracji oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, uznaje, że tak jak dotychczas ewentualne przejęcie obowiązków śmieciowych przez samorząd odbędzie się w drodze referendum gminnego. Ci, którzy optują za tym pomysłem, uważają, że sytuację da się poprawić m.in. dzięki wzmożonemu kontrolowaniu mieszkańców i firm działających w branży odpadowej. A także dzięki możliwości zarządzania strumieniem odpadów przez gminy.
Niezależnie jednak od przyjętego wariantu mieszkańcy muszą się liczyć ze wzrostem cen wywozu, z koniecznością sortowania i większymi obowiązkami w segregowaniu odpadów.
Kontrole domowej gospodarki śmieciami miałyby się odbywać na zasadach podobnych do stosowanych w przedsiębiorstwach. Na posesje mieliby prawo wejść pracownicy urzędu lub straż gminna z rzeczoznawcami oraz niezbędnym sprzętem i dokonać oględzin terenu czy wykonać zdjęcia. Właściciel musiałby udzielić informacji i okazywać dokumenty.
Przeprowadzenie takiej kontroli z poszanowaniem miru domowego może być problematyczne mówi Katarzyna Nodzykowska z kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz. Należy wyważyć między potrzebą sprawowania nadzoru nad gospodarką odpadami a ochroną prywatności.
Zofia Jóźwiak

Źródło
Rzeczpospolita