Mamy w tym przypadku do czynienia z klauzulą arbitrażową mix-and-match. Zawiera ona pewną wewnętrzną sprzeczność, która utrudnia jej interpretację.
W prawie polskim kryteria oceny zapisu na sąd polubowny reguluje art. 1165 par. 2 kodeksu postępowania cywilnego. Są tam wymienione następujące przesłanki: nieważność, bezskuteczność, niewykonalność zapisu na sąd polubowny oraz utrata mocy zapisu na sąd polubowny. Zostały one przejęte z unormowań międzynarodowych, konwencji nowojorskiej oraz prawa modelowego UNCITRAL. W doktrynie zauważa się, że klasyfikowanie poszczególnych przypadków wad klauzul arbitrażowych może być dość problematyczne. Nie jest pewne, jak polski sąd powszechny oceniłby zapis na sąd polubowny, w którym wskazano dwa stałe sądy polubowne do rozstrzygnięcia sporu. Czy zostałby on uznany za niewykonalny? Przeważa pogląd, że kryterium niewykonalności jest spełnione, gdy nie można ustalić treści klauzuli arbitrażowej. W orzecznictwie brak przykładów, które zilustrowałyby ową niemożność ustalenia treści klauzuli arbitrażowej. Nie można jednak wykluczyć, że ocena zapisu na sąd polubowny zgodnie z polskim prawem byłaby formalistyczna i rygorystyczna, dlatego też tak ważne jest prawidłowe sformułowanie klauzuli arbitrażowej.
Niedawno, 4 czerwca 2009 r., francuski sąd kasacyjny wydał wyrok w przedmiocie ważności klauzuli arbitrażowej mix-and-match. Orzeczenie to można zaliczyć do sprzyjających arbitrażowi. W niniejszej sprawie strony zawarły we wszystkich łączących je kontraktach klauzule arbitrażowe, w których każdy paragraf klauzuli wskazywał inny stały sąd polubowny. Sąd Kasacyjny orzekł, że powyższe klauzule nie są nieważne, czy oczywiście niewykonalne. W uzasadnieniu do orzeczenia podkreślono pozytywny aspekt zasady compétence – compétence, zgodnie z którą to sąd arbitrażowy ma pierwszeństwo do rozstrzygania o swojej właściwości. Sędzia sądu powszechnego nie ma kompetencji do wskazania, który sąd polubowny jest właściwy do rozstrzygnięcia sprawy. Ponadto strony, zawierając kilka kontraktów i w każdym umieszczając zapis na sąd polubowny, wystarczająco klarownie wyraziły swoją wolę poddania ewentualnego sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego. Niejednoznaczna redakcja klauzuli arbitrażowej nie może być interpretowana jako rezygnacja z poddania sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego.
Co zatem zrobić, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji? Przede wszystkim, decydując się na zamieszczenie w kontrakcie klauzuli arbitrażowej, trzeba jednoznacznie określić, czy ewentualny spór będzie rozpatrywany w ramach arbitrażu ad hoc, czy zostanie on poddany pod rozstrzygnięcie stałego sądu polubownego.
Stałe sądy polubowne proponują wzorcowe klauzule arbitrażowe, które należy umieszczać w kontrakcie, w razie zdecydowania się na dany stały sąd polubowny. Tak jest w przypadku Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie, czy International Court of Arbitration przy ICC w Paryżu. Stałe sądy polubowne przestrzegają przed modyfikowaniem modelowych klauzul arbitrażowych. Mogą zdarzyć się bowiem sytuacje, kiedy zmieniona klauzula będzie pozostawała w sprzeczności z regulaminem danego stałego sądu polubownego. Zastosowanie przygotowanych przez stałe sądy polubowne wzorcowych klauzul arbitrażowych pozwoli uniknąć omówionych powyżej problemów.
A co w przypadku, gdy klauzula arbitrażowa jest obciążona wadą? Zarówno przed wystąpieniem sporu, jak i w sytuacji, gdy spór już zaistniał, można starać się o zredagowanie nowego brzmienia zapisu na sąd polubowny. Nie ma prawnych przeszkód, by tworzyć zapis na sąd polubowny po powstaniu sporu. W każdej z tych sytuacji jest oczywiście wymagane zgodne oświadczenie stron co do treści nowego zapisu na sąd polubowny. Może to jednak być trudne, gdy strony są skonfliktowane.
Monika Olesińska,
prawnik w departamencie Postępowań Sądowych i Arbitrażowych kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz
Podstawa prawna
Ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 ze zm.).
Specjalizacja:
Źródło
Dziennik Gazeta Prawna