Fiskus nie musi oceniać intencji podatnika

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który pozbawił podatnika odliczenia VAT. Nie zgodził się z Wojewódzkim Sądem Administracyjny w Warszawie, że mimo wykrycia oszustwa z fakturami podatnik miał prawo do odliczenia, bo wykazał się należytą starannością.
Jak wyjaśnił w ustnych motywach uzasadnienia sędzia sprawozdawca Ryszard Mikosz, żaden przepis ustawy o VAT nie nakłada na organy podatkowe obowiązku ustalenia, czy podatnik dochował należytej staranności.

Kontrahent czy oszust

Spór dotyczył rozliczenia za 2005 r. Fiskus zarzucił, że podatnik bezpodstawnie odliczył VAT z faktur wystawionych przez dwie firmy. W kontroli ustalono, że pierwsza wyrejestrowała działalność już w 2001 r., a druga zgłosiła informację o zaprzestaniu wykonywania czynności podlegających VAT.
W pierwszym wyroku WSA w Warszawie przyznał rację podatnikowi. W jego ocenie prawo do odliczenia VAT mogłoby zostać ograniczone, gdyby organy podatkowe udowodniły, że kontrahenci nie wykonali czynności opodatkowanych, a skarżący wiedział o oszustwie. Fiskus uzupełnił postępowanie, ale zdania nie zmienił. Uznał, że faktury nie dokumentują rzeczywistej sprzedaży. WSA w Warszawie znów uchylił jego rozstrzygnięcia. Tym razem dyrektor izby skarbowej zaskarżył wyrok sądu I instancji. NSA przyznał mu rację i co do zasady uznał, że WSA niepotrzebnie zajmował się kwestią należytej staranności.
Orzecznictwo europejskie
Stanowisko NSA jest restrykcyjne. Trybunał Sprawiedliwości UE w tzw. oszustwach karuzelowych dopuszcza bowiem możliwość odliczenia VAT (np. Halifax and Others C-255/02).
- Z orzecznictwa wynika, że co do zasady podatnik, który otrzymał fakturę od podmiotu nieistniejącego, nie ma do tego prawa - tłumaczy Adrian Jonca, doradca podatkowy, partner w Kancelarii BEITEN
BURKHARDT. - Może jednak wykazać, że nie wiedział ani nie mógł się z łatwością dowiedzieć o nielegalnych działaniach kontrahenta i padł ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Wtedy jego prawo do odliczenia VAT nie zostanie zakwestionowane. Zasadę tę respektują np. niemieckie organy podatkowe - mówi ekspert.
Adrian Jonca zwraca uwagę, że pojawiają się też wątpliwości, czy Polska zagwarantowała podatnikom, którzy padli ofiarą oszustw podatkowych na gruncie VAT, możliwość skorygowania podatku. Z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE wynika, że państwo członkowskie ma obowiązek zapewnić sposób odzyskania VAT. W jego ocenie można nawet uznać, że są sposoby na odzyskanie podatku, gdy wystawca faktury istniał, a nie było tylko dostawy. Jak jednak zmusić do korekty podmiot, który w ogóle nie istniał?
Na razie trudno ocenić, czy NSA utrzyma swoje restrykcyjne stanowisko. Wyrok jest prawomocny.
sygnatura akt I FSK 589/10

Opinia

Marta Igniasiak doradca podatkowy z Kancelarii FKA Furtek Komosa Aleksandrowicz
Firmy, które prowadzą interesy z zagranicznymi kontrahentami, w których rejestracja dla celów VAT ma podstawowe znaczenie dla rozliczenia podatku, są w lepszej sytuacji. W Unii Europejskiej funkcjonuje baza VIES, która pozwala szybko sprawdzić aktywność numeru VAT nadanego przez państwo członkowskie. W kraju nie ma ogólnodostępnej bazy podatników VAT. Oficjalna procedura weryfikacji kontrahenta (przewidziana w art. 96 ust. 13 ustawy VAT) jest czasochłonna i nieefektywna. Nie należy więc przerzucać na przedsiębiorców nabywających towary i usługi obowiązku sprawdzania każdego kontrahenta i każdej transakcji. Decydując o prawie do odliczenia VAT, sądy powinny uwzględniać należytą staranność podatników w odniesieniu do całokształtu prowadzonej działalności.

Aleksandra Tarka

Specialisation:
Source
Rzeczpospolita